poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Pokój kociary.

No i po remoncie.

Wybrałam motyw koci. Zdjęć nie będzie. Mama zauważyła, że miotam się z aparatem po pokoju. (...) Skończyło się tym, że obiecałam nie wstawiać zdjęć ze swojego pokoju do internetu, aż nie dorosnę i nie posprzątam. No cóż, jeżeli ma to być taki straszny obciach dla niej....



Ale u mnie nie ma bałaganu, tylko kocio-artystyczny nieład. No niby jak ma wyglądać w pokoju, w którym mieszka młoda, niezależna kobieta i jej rudy kot?
Teraz znowu kupuję sobie kocie gadżety. Najnowszy nabytek na zdjęciu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz