Takiej gładkiej buzi to jeszcze nie miałam. Szkoda, że nie znałam tego kosmetyku, kiedy byłam w gimnazjum. Wtedy to miał z czym powalczyć, teraz to mam trądzik w wersji light. A właściwie miałam, bo dzisiaj siedzę przed lustrem i zachwycam się swoją skórą. A jest teraz właśnie ten czas w misiącu, kiedy zawsze mi wyskakiwały na twarzy jakieś "niespodzianki".
Najważniejszym składnikiem tego kremu jest COLOSTRUM czyli siara. Przeczytała trochę o tym specyfiku na blogu u Minerwy i zacytuję (za zgoda włascicielki bloga) kilka fragmentów.
Colostrum jest to płyn produkowany przez ssaki zaraz po urodzeniu potomstwa. Przed mlekiem.
Firma Genactiv opracowała własną metodę pozyskania colostrum bovinum. Colostrum pozyskiwane jest w gospodarstwach będących czołowymi producentami najczystszego spożywczo mleka w kraju. W celu zachowania jak najwyższego stężenia czynników aktywnych colostrum pozyskiwane jest tylko z pierwszego udoju ( do jednej godziny ) po ocieleniu. Następnie surowiec jest zamrażany i liofilizowany, dzięki czemu zachowuje pełną wartość biologiczną colostrum.
Colostrum zawiera bardzo skondensowaną, silnie działającą dawkę czynników odpornościowych i wzrostowych, w tym EGF (Epidermal Growth Factor), zaliczany do cytokin epidermalny czynnik wzrostu działający stymulująco i naprawczo na naskórek.
Wzmacnia system immunologiczny skóry, przyspiesza regenerację tkanek, blizn pooperacyjnych i potrądzikowych. Działa przeciwzapalnie antybakteryjnie i antywirusowo.
Cytokiny mleczne przyspieszają gojenie się ran, poprawiają odżywienie i nawilżenie skóry, stymulują podziały warstwy twórczej naskórka oraz jego prawidłowy wzrost.
Genaciv jest producentem kremu COLOSRIGEN R. Krem ten nie jest tani (53 zł) ale wart swej ceny i bardzo wydajny - nakładam go cieniutką warstwą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz